niedziela, 28 września 2014

Bogactwo Boga

„A Bóg mój zaspokoi wszelką potrzebę waszą według bogactwa swego w chwale, w Chrystusie Jezusie.” Flp 4,19

Ogłaszałam to Słowo Pana nad nieciekawą sytuacją w mojej pracy, ufałam i oczekiwałam zmian. Jednocześnie byłam gotowa podejmować kroki aby tą sytuację zmienić.

Nieciekawa sytuacja polegała m. in. na tym, że pojawiła się wielka niepewność, co do przyszłości działu, w którym pracowałam. Ma on zostać sprzedany do innej firmy – to jedyna oficjalna informacja przekazana pracownikom. Natomiast wszelkie szczegóły są niejasne… Czy zostaną sprzedane tylko kontrakty z klientami i sposób ich obsługi czy nowa firma przejmie również pracowników? To są wielkie niewiadome do dziś.

Nie chciałam czekać na to aż np. stracę pracę. Modliłam się o to, by Pan Bóg zaspokoił moją potrzebę i dał mi inną pracę. Ogłaszałam Bożą obietnicę. I rozsyłałam swoje cv. Niestety nie otrzymałam odpowiedzi, ale ufałam i czekałam dalej. Pojawiła się wewnętrzna rekrutacja, w której wzięłam udział. Wybrano kogoś innego. W tym czasie czułam pokój w sercu i wiedziałam, że jeśli jakieś drzwi zamykają się przede mną, to na pewno spotkam takie, które Pan Bóg przede mną otworzy.

Wzięłam udział w kolejnej rekrutacji wewnętrznej. Tym razem … również wybrano kogoś innego… ale to nie koniec. Dyrektor, z którym rozmawiałam, zaproponował mi inne stanowisko w swoim dziale :) To właśnie były te drzwi :) Zgodziłam się i po pierwszych tygodniach pracy w nowym dziale mogę powiedzieć, że nowa praca dała mi wiele radości :) 

Czekałam na nią kilka dobrych miesięcy, ale warto było. Dziękuję Ci Panie!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz